Najbardziej w tej papierowej wiklinie spodobały mi się różniste torebki i koszyki "wyjściowe". Na sam początek zrobiłam sobie jedną i każdej z moich córek, co prezentuję poniżej. Pomysłów mam jeszcze całe mnóstwo, dlatego czekam teraz na dostawę niezbędnych akcesoriów, potrzebnych do wyrobu, i do roboty... Komu podoba się taki pomysł? Elementy papierowe są lakierowane, więc nie mniej trwałe niż prawdziwa wiklina. Jest to bardzo dobry pomysł na oryginalny prezent dla kogoś bliskiego. Sama przeparadowałam się ze swoją po galerii i widziałam te zainteresowane spojrzenia, a to tylko mobilizuje do doskonalenia warsztatu i poszukiwania czegoś nowego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz