Sztuka przytulnego wnętrza to spokojna, przyjemna atmosfera, pozbawiona pędu za uciekającym czasem, to oaza ciszy, natura i miejsce, które przytula człowieka. Plooty to domowy warsztat wyrobów na drutach i szydełkiem.

poniedziałek, 27 maja 2019

Okrągłe szydełkowe torebki




   Pierwszym moim pomysłem na sprzedaż własnych produktów były torebki. Pierwotnie robiłam je z papierowej wikliny i nadal dostaję zapytania, czy mogę do nich powrócić, bo jest zapotrzebowanie. I bardzo chętnie! Tylko nakręćcie mi proszę rurek, a ja z nich wyplotę co trzeba  😄
    Gdy odkryłam sznur bawełniany i jego możliwości, postanowiłam robić torebki na szydełku właśnie ze sznura.
    Wymyśliłam sobie taki styl, takie ozdoby, charakterystyczne właśnie dla moich wyrobów, zakupiłam zapasy nieprzemakalnej podszewki do wnętrza, zaopatrzyłam się w zamki, okucia, kółka i...
    Odkryłam, że nie znoszę szyć (maszynę kupiłam dużo wcześniej w celu przeszywania ubrań szybko rosnących dzieci). Torebki zaczęły powstawać, ale do etapu, gdy trzeba było usiąść przy maszynie, wykroić całe wnętrze, uszyć i przyszyć do wydzierganej "powłoki". Mój koszmar! To jest strasznie trudne! A ile nerwów mnie kosztuje, to tylko rodzina wie. W końcu ostatnie podszewki uszyła mi mama, a ja mimo moich zapasów materiałów, nie wiem czy chwilowo, ale zawiesiłam tego typu aktywności 😞


      Nie mówię, że na zawsze, bo wciąż ogromnie mi się one podobają, ale muszę pomyśleć nad modelami nie wymagającymi szycia...
    W moim sklepie jeszcze można zamówić torebki na indywidualne zlecenie, bo gotowe mi już wyszły. Nie wznawiam jednak oferty, zwyczajnie muszę od tego odpocząć.






poniedziałek, 20 maja 2019

Królik amigurumi na zasłonach


   Całkowity przypadek sprawił, że znajoma znalazła w internecie takie rozwiązanie do pokoju dziecka, a ponieważ nie miała tam możliwości wykonania pluszaka takiego, jaki pasowałby do wystroju wnętrza i równocześnie podobał się córce, no to co? Wiedząc, że ja dziergam, zapytała, czy nie podjęłabym się wyzwania. Ale jak nie? Oczywiście, że się podejmę, bo jeśli tylko nie są to ubrania, których obawiam się najbardziej, mogę kombinować ze wszystkim, co można własnoręcznie zrobić 😊💪
     Powstały królikowe wiązania zasłon!
     Często trudno się zdecydować, co powiesić na okno, żeby było i przytulnie i bezpiecznie i jasno. Dziecięce gusta zaś są jeszcze bardziej wymagające, bo najlepiej dużo kolorów, dużo zabawek, a my byśmy chcieli modnie na biało, szaro, beżowo, miętowo, czy brudno-różowo 😉
    Taki królik amigurumi - upięcie zasłon - jest kompromisem dla obydwóch stron, bo jest i pluszak, jest i kolor, jest bezpiecznie, jest światło, jest przytulnie, jest design!


    Królikami można się bawić, nie mają elementów łatwych do połknięcia, jeśli potraficie same dziergać na szydełku, możecie z łatwością uprzyjemnić małe mieszkanko Waszej pociechy, są przesłodkie, prawda? 😉 Wystarczą resztki włóczek, wkładem do środka może być wnętrze starej poduszki albo skrawki materiałów, czy nitek. Nie polecam absolutnie waty kosmetycznej! Nie będzie można niestety potem królika wyprać...

Jeśli jednak nie podejmiecie się sami tej pracy, można zamówić u mnie tutaj i tutaj

Popatrzcie, jakie to słodziaki 💝💝💝





Znajdziecie mnie tutaj: