Sztuka przytulnego wnętrza to spokojna, przyjemna atmosfera, pozbawiona pędu za uciekającym czasem, to oaza ciszy, natura i miejsce, które przytula człowieka. Plooty to domowy warsztat wyrobów na drutach i szydełkiem.

środa, 21 listopada 2012

Może ktoś chce znaleźć to po poduszką 6.12.... biżuteria

Pierwsza zamówiła sobie cały komplecik koleżanka i robiąc dla niej, naskręcało mi się trochę kolorowych rurek. Z tychże kolorków powstały następne kompleciki biżuterii, małe cudeńka osobno i inne jeszcze już nie gazetowe. Bo przypomniałam sobie, poszukując w necie inspiracji, że ja umiem robić i na szydełku, i na drutach, i haftować, i inne jeszcze czynności archaiczne już wykonywać. Nauczono mnie w dzieciństwie, gdy nie było jeszcze komputerów i miliona programów w tv. Później w tym obrzydliwym pędzie za kasą, robotą w ogóle, staniu w korkach itp. takie umiejętności się zagubiły, bo nie było na nie czasu, a gdy był i już nawet zamierzałam coś zrobić, to nawet najbliższy mi ponoć człowiek cynicznie zerkał, bo przecież w sklepie można to kupić i już. Szkoda czasu. No to po co mi ten wolny czas w domu? Żeby pogapić się w telewizor? Żeby czytać plotki w necie? Bo przecież teraz nie wypada nie wiedzieć, kto z kim i co miał kiedy na sobie, ale nieznajomość np. postaci Wiesenthala jest ok. (no z życia wzięte). Tak więc ja wolę sobie poczytać w tym wolnym czasie, albo siedząc właśnie przed tv, czy słuchając mojej muzyki, zająć sobie czymś konstruktywnym ręce. Efekty tego poniżej :)




 I na koniec coś z innej bajki :)




2 komentarze:

  1. Pięknie ci to wychodzi, nie wiedziałam,że mam taką zdolną sąsiadkę. Najbardziej podobają mi się te szydełkowe-może dlatego , że sama nie mam do tego cierpliwości...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja chcę:). List do Mikołaja napisany... i zaadresowany na Twój adres;)

    OdpowiedzUsuń