Sztuka przytulnego wnętrza to spokojna, przyjemna atmosfera, pozbawiona pędu za uciekającym czasem, to oaza ciszy, natura i miejsce, które przytula człowieka. Plooty to domowy warsztat wyrobów na drutach i szydełkiem.

poniedziałek, 25 maja 2020

Styl boho i jego odmiany.

W XVIII wieku zakończyła się wielka rewolucja francuska, a dla francuskich artystów rozpoczął się okres zwyczajnego po prostu biedowania, gdy wielu z nich straciło swój majątek. 
Od tej pory musieli oni wykazać się prawdziwym artyzmem, żeby przetrwać. Zostali skazani na minimalizm w strojach i wnętrzach swoich mieszkań, żyjąc zupełnie inaczej, niż było to wówczas modne. Sytuacja zmusiła ich do tego, że zaczęli komponować swoją przestrzeń, korzystając wyłącznie ze skromnych zasobów, jakie były im dostępne. Całe środowisko artystów: pisarzy, malarzy, muzyków, aktorów, cała Bohema kierowała się zasadą niezależności, swobody twórczej, wolności. Wolny czas spędzali na przyjęciach, licznych spotkaniach w kawiarniach, wernisażach, w podróżach, suto zakrapiając czas absyntem. A jeśli do tego dodać jeszcze atmosferę pesymistycznego fin de sièclu... Wychodzi swoboda i mrok jednocześnie.
Takie pomieszanie musiało odcisnąć się w stylu, jaki się wówczas narodził, stylu boho, który charakteryzuje pewien dualizm: nowoczesne obok tradycyjnego, modernizm sąsiaduje z przaśną ludową modą, styl zachodni z egzotycznym Orientem, kunszt z prymitywną nonszalancją. Całość to nieprzewidywalna mieszanka barw i faktur, całkowita swoboda twórcza, nieskrępowana, wolna od norm i reguł. Można tutaj dać się ponieść wyobraźni, bo tak jak Bohema kroczy własnymi ścieżkami, będąc awangardą stylów, a nie przewidywalną klasyką. 


Dziś boho nie jest już tak minimalistyczny, a to co go wyróżnia, to połączenie pozornie niepasujących do siebie materiałów, wzorów, faktur. Pełno w nim ulubionych osobistych przedmiotów, sentymentalnych pamiątek, jest idealne do wypoczynku i przytulne jak hygge. Takie wnętrze jest skarbnicą rzeczy handmade.


Najbliższy większości ludziom rodzaj boho, to jego uwspółcześnione wersje scandi i modern boho, choć może być jeszcze marokański, czy ludowy
Teoretycznie nie ma w nim sztywnych reguł, a jednak da się wyodrębnić pewne charakterystyczne cechy, powtarzające się we wnętrzach jak:
- bogactwo wzorów (marokańskie, ludowe, geometryczne, roślinne) na takich elementach jak płytki, tapety, dywany;
- połączenie krzykliwych kolorów, jak na przykład turkus z czerwienią. Tutaj wyjątkiem jest boho scandi, gdzie głównie stosuje się stonowane kolory, naturalne, a akcent położony jest na dekoracje w postaci poduszek, dywanów, obrazów, koszy, narzut, czy roślin doniczkowych.
- mieszanina zastosowanych materiałów - szlachetnego drewna, wikliny, bambusa, ceramiki, wełnianych kilimów i plecionych makatek, czy koszy;
- zastosowanie roślinności w pomieszczeniach w postaci masywnych, dużych donic z równie dużymi roślinami w kompozycji z mniejszymi ustawionymi lub powieszonymi w plecionych koszykach.



Boho to przyjazny misz-masz dla ludzi z nieograniczoną wyobraźnią, nie bojących się eksperymentować, dla których ważna jest wolność, brak skrępowania w wypowiadaniu swoich potrzeb, takich, którzy nie oglądają się na innych, nie boją się postawić kiczowatej pamiątki z wakacji obok pięknego wazonu z kolekcji znanego twórcy. 

Reguła obowiązująca to brak reguł :) Czy to nie jest cudowne?
 

 
 Niezmiennie dziękuję Ci, że czytasz mojego bloga! Zapraszam Cie też do odwiedzenia mnie na facebooku: Plooty Facebook
Tam dużo więcej zdjęć, a mniej tekstu ;)
Dziękuję kolejny raz mojej siostrze za udostępnienie zdjęć swoich wnętrz, gdzie króluje boho i hygge.
Większość tych przepięknych mebli powstała w pracowni  Ornamentsdesign


Linki do przedmiotów widocznych na zdjęciach:
klik po: chustecznik
klik po: podkładki
klik po: getry
klik po: poduszki

Wszystkim Wam dziękuję serdecznie za odwiedzanie i czytanie mojego bloga, jesteście Cudowni! Cudowne! ❤ Na pewno nie obrażę się, jeśli opowiecie o mnie swoim znajomym i rodzinie, może i im się przydam :) Buziaki!


12 komentarzy:

  1. Kurcze, to jest jednak styl w tym moim mieszkaniu, a nie szalony miss-masz 😁😁.
    Jak zwykle napisane jasno, interesująco i w punkt 💡😊.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo przydatny artykuł :) akurat jestem na etapie urządzania nowego domu i trafiliście z tematem w punkt :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jakoś nigdy nie podążałam za modą. Styl boho czy ostatnio popularna butelkowa zieleń nie przemawia do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Brak reguł to duże pole do popisu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę przyznać, że boho kojarzył mi się inaczej - dziękuje za tą wiedzę :)

    Milena :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nawet nie wiedziałam, że boho jest tak różnorodny 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepraszam czy ja mogę tam zamieszkać ? Cudo ♥️ pozdrawiam Tina Ma.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniały widok, obłędne kolory

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię boho :) Jest takie romantyczne

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny artykuł! ❤️

    OdpowiedzUsuń