Z braku czasu na wyplatanki, bo szykowanie do przeprowadzki, projektowanie i szukanie czegokolwiek w zadymie remontu, przy moim "szybkim" necie, zabiera mi zbyt dużo czasu, szczególnie, że nie jestem tylko ja w to zaangażowana, wpuszczam tutaj fotę MOJEJ! torebki.
Wreszcie coś dla mnie sama wyprodukowałam, więc obnoszę się z tym przy każdym wyjściu z domu. Najfajniejsze w tym obnoszeniu jest to, że absolutnie nikt nie ma takiej rzeczy. Uwierzcie mi, to jest bardzo miłe uczucie być oryginalną :)
Wszystkich estetów, estetki, artystów i artystki przepraszam za formę zdjęcia.. Swoje zazwyczaj traktuje się trochę po macoszemu..
Wnętrza nie obfotografowałam, bo jest już zagracone. A wewnątrz jest podszewka z dwiema kieszeniami po bokach, mieści sporo :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz